Monday, August 18, 2008

WIARA I UZDROWIENIE

Kranjska Gora

"Wiara jest samostanowiącym się prawem wszechświata. Nikt nikomu nie można odebrać tego prawa . Istnieją instytucje, które próbują zmonopolizować Boga - Stworzyciela. Mistycyzm z tym związany, tajemnicza otoczka oraz wszelkie linie przekazu, takie jak zakon Templariuszy (Militia Templi - Christi pauperum Militium Ordo) czyli linia przekazu krzyża Maltańskiego,
to wielkie oszustwo. Religia jest tak samo nasza jak i ich. Ich dokumenty są falsyfikatami, kopiami, wielokrotnie powielanymi i przeinterpretowanymi. Wszystkie 30 religii, które powstały w ciągu ostatnich 30 000 lat mają wspólnego Zbawiciela. Urodził się on 25 dnia miesiąca a jego matka była dziewicą. Taka sama historia powtarza się u muzułmanów, hindusów i buddystów. Wszystkie te informacje zostały zapisane 7 tysięcy lat przed Mojżeszem, w indyjskich pismach starożytnych - Wedach. Bóg istnieje - ja się codziennie z nim komunikuję. Nie wierzę w Boga - ja wiem , że Bóg jest!" - podkreśla Zdenko Domancic. Po chwili dodaje : "Ten swiat, to co widzicie tu i teraz - to tylko wymiar jeden z wielu, przez które przechodzimy na swojej drodze, drodze ewolucji istoty duchowej, drodze ewolucji świadomości. Jesteśmy teraz tutaj, doświadczamy, żeby przygotować się w przyszłości do kolejnego egzaminu świadomości."
"Reinkarnacja jest faktem. Ciągle dociekamy, dlaczego się odradzamy. Nie jest możliwe, żeby w ciagu 80 lat doświadczyć życia w kobiecym i męskim ciele. Niemożliwe jest, że w jednym życiu będziemy ładni i brzydcy, bogaci i biedni i ciężko chorzy, będziemy mieć udane związki, dzieci i pracę. Istnieje relatywne doświadczenie - tzw. obserwator i doświadczenie absolutne - czyli uczestnik doświadczenia. Ludzie tolerancyjni są szlachetni, to stare dusze i to oni dają przykład innym, swoim życiem i swoim stosunkiem do doświadczania. Tolerancja, akceptacja, miłość. Przed Bogiem, tak samo jak i wobec siebie jestem uczciwy. Boga nie da się okłamywać..."-mówi Domancic. "Żyjemy w dualnym świecie. Istnieje dzień i noc, czarne i białe, ładne i brzydkie, słodkie i gorzkie. Według tej logiki, w ludzkiej niewiedzy, kiedy ktoś pragnie wiele szczęścia, tak samo zażyczył sobie wiele nieszczęścia. Jeśli amplituda dobra się zwiększa - w tym samym momencie wzrasta także amplituda nieszczęścia. Wychylenie w lewo, a potem w prawo, i znów w lewo i w prawo - taka huśtawka. Dlatego w życiu należy kierować się ku skromności. Nie da się udawać skromności z powodu jasno określonych praw natury. Gra przed Bogiem, który jest w nas i poza nami - nie wychodzi najlepiej..."- z uśmiechem kończy Domancic.